
Nikuś wczuwa się też w rolę psa pilnującego obejścia, w końcu to jego podwórko, trzeba pilnować.
Właśnie znowu pojechał na działkę. Zawsze to lepiej w lesie w takie upały niż w mieście. 35 stopni? No nie to chyba przesada.
Blog opowiada o psie rasy york, ukazuje jego terrierowaty charakter i obala mit o malutkim, kanapowym piesku, który jest nie tylko milutkim yorczkiem ale i prawdziwym terrierem, W końcu to przecież Yorkshire Terrier. Blog opowiada też o drugim terrierku - psie rasy westie. Trochę podobnym, a jednak innym. Takim pogodnym przytulasku a jednak psotnym. Zapraszam na mojego bloga miłośników yorków i westie oraz wszystkich sympatyków piesków małych i dużych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz