Blogi o psach genis.pl

środa, 1 sierpnia 2018

Niko na działce

Nikuś od małego bardzo lubi jeździć na działkę na Bugiem. Tam to jest dopiero fajnie. Cały dzień na dworze, nie trzeba schodzić po schodach na spacerek, można biegać i szczekać do woli. Najlepsza zabawa to łapanie szyszek, niestety potem trzeba je pogryźć i zjeść. Dobrze, że Nikusiowy brzuszek to wytrzymuje. A liście brzozy? Pychota. Czy to nie koniec ogonka liścia wystaje z pyszczka???













                                                                                                           
Nikuś wczuwa się też w rolę psa pilnującego obejścia, w końcu to jego podwórko, trzeba pilnować.












Właśnie znowu pojechał na działkę. Zawsze to lepiej w lesie  w takie upały niż w mieście.  35 stopni? No nie to chyba przesada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz