Światowy Dzień Psa
A tu niespodzianka😒zamiast ogromnej porcji smakowitego kurczaka dostałem...paszport dla psa. Podobno wielka zdobycz, bo nigdzie od dłuższego czasu nie było. Pffii..
I po co mi taki papierek? Ani to zjeść, ani nawet polizać. Pańcia mówi, że może pojadę w zimie na narty w takie duże góry jakich jeszcze nie widziałem. Ale po co? Mnie dobrze tam gdzie zawsze jeżdżę. Chyba się na pańcię obrażę o tak...