Blogi o psach genis.pl

czwartek, 13 czerwca 2019

Yorek-potworek czyli jak kończą Nikusiowe zabawki


Yorek-potworek czyli jak kończą Nikusiowe zabawki
Kupiliśmy więc Nikusiowi taką jakby piłeczkę właściwie oponkę. Była gumowa. Wygryzł dziurę i zjadał gumę. I jeszcze fajnie obgryzało się wystające bąbelki. Piłeczka poszła do kosza, bo dalsza zabawa groziła zjedzeniem całej. Piłeczki i inne gumowe zabawki odpadają.

No to Niko dostał kostkę pluszową. Wygryzł dziurę i wyciągał watę ze środka. Oczywiście ją zjadał.


Kupiliśmy kostkę plastikową, miała być niezniszczalna. No była 7 dni.
I to była ostatnia próba kupowania zabawek.
 
NikuÅ› najlepiej bawiÅ‚ siÄ™  plastikowÄ… butelkÄ…, walczy z niÄ… aż zagryzie wroga. Jeszcze trochÄ™ pracy jak tu zdjąć tÄ™ kolorowÄ… zakrÄ™tkÄ™. Hmmm... Potem trzeba zabierać mu, bo koÅ„czyÅ‚o siÄ™ pokaleczonym dziÄ…sÅ‚em. WyglÄ…daÅ‚ jak prawdziwy wampirek.


 
Super zabawka to też szmatka związana w supły, dopóki nie zostanie rozszarpana. Nawet nie wiecie jakie to super zajęcie wykombinować jak tu rozwiązać supeł. A pańcia myślała, że tak mocno zawiązała, że się nie da. Da się.Co to dla Nikusia.


A jak jeszcze zÅ‚apać z koniec i siÅ‚ować siÄ™ jak w przeciÄ…ganiu liny z Nikusiem.... silna bestia. To dopiero zabawa. Jak siÄ™ uczepiÅ‚  to nawet  dawaÅ‚o siÄ™ go podnieść do góry, a pies wisiaÅ‚ i wisiaÅ‚.
 
 
No i oczywiście sznurek. Taki gruby pleciony. Można i pogryźć i poszarpać. A tak poza tym taki sznurek, jak nam powiedział weterynarz, super czyści zęby z kamienia. Nie żadne gryzaki ze sklepu, co podobno wcale nie są zdrowe, bo pęcznieją w żołądku, tylko właśnie sznurek do gryzienia.


 Uwielbiam sznurki. Ten wyglÄ…da intrygujÄ…co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz