Alergia?
Niko był teraz okropnie nieznośny z tym gryzieniem łap. Nigdy tak się nie zachowywał. Czasem lizał ale trochę i przestawał. A teraz jak nie spał albo nie jadł albo się akurat nie bawił to gryzł łapy. Jedną, drugą i tak na zmianę. Próbowaliśmy odwrócić jego uwagę, ale gdzie tam. Był tak zajęty, że nawet nie reagował jak się go wolało. I jeszcze drapał się okropnie. Myślałam, że sobie dziurę wydrapie, potem jeszcze otrząsał się, tak brrrr, i od początku. Co mu jest? Dlaczego tak robi? Raz weterynarz powiedział, że jak psa coś np. boli to liże albo gryzie łapy, bo ma je w zasięgu. No ok, jest po operacji łapy może mu coś tak jeszcze dokucza albo denerwuje. A jak mówi dr Aga Niko jest bardzo sobą przejęty. Taki mały hipochondryk. Ojej pańcia zobacz, zobacz...Dostał jakieś tabletki przeciwzapalne i przeciwbólowe na łapy, może pomoże. Ale dni mijają a on jak gryzł tak gryzie. Nic nie pomaga. Wreszcie dr Aga mówi...a może on ma uczulenie? Dala mu zastrzyk anythistaminowy i kazała obserwować. Ooooo... Nisiek nie gryzie. Coś tam liznął raz czy dwa i to tyle. Tak jak kiedyś. Alergia? No to znowu do dr Agi "pani doktor chyba jest lepiej". No to alergia. Niko ma na coś alergię. Na razie dostał drugi zastrzyk, taki działający 2 tygodnie. Ewidentnie jest lepiej. Zachowuje się normalnie a nie jak rozdrażniony yorek. Tylko na co on ma tę alergię?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz