Blogi o psach genis.pl

niedziela, 20 stycznia 2019

Zimowy urlopowicz

Zimowy urlopowicz
Zima, zima, zima, ale dużo śniegu. Tyle w Warszawie Nikuś nie widział. Całe góry śniegu. Tylko łapki marzną. A my zapomnieliśmy wazeliny do łapek. Trzeba było biec na marketu. Nie ma, nie ma...😞 Jest. Nikuś ma łapki zabezpieczone. Może biegać po śniegu.










A codziennie dosypywało i dosypywało coraz więcej śniegu. Trudno znaleźć dobre miejsce na kupkę, bo jak tu kucnąć w takiej górze śniegu. Niko miał obiecane saneczki jak kiedyś ale w końcu nic z tego nie wyszło. Albo za bardzo padało, albo było ciemno.
Ale do szałasu pobiegł, tylko, ze mu zamknęli przed samym nosem, bo narciarze już poszli do domu i wyciąg nie chodził. A Nikuś bardzo lubił popatrzeć co tam się dzieje na tym stoku. Wszyscy zjeżdżają na czymś takim śmiesznym. Może bym też umiał tak jechać w dół?










Nikuś bardzo lubi jeździć w góry. W ogóle lubi wszędzie jeździć z nami. W tym roku zostałl sam na cały dzień jak pojechaliśmy dalej na narty, ale był bardzo grzeczny. Na wszelki wypadek miał w łazience i przedpokoju położone psie pieluchy ale grzecznie czekał na nasz powrót. Pewnie głównie spał. Tylko następnego dnia było śmiesznie bo jak zauważył, ze wkładam tę samą bluzę co poprzedniego dnia na narty patrzył raz na bluzę raz mnie w oczy...Pańcia, znowu gdzieś jedziecie a ja zostanę? Tłumaczyliśmy mu, że tym razem to na prawdę na krótko. Chyba coś taki yorczek zrozumiał, bo uspokoił się.
Szczęśliwie Niko niczego nie niszczy, więc spokojnie może jeździć z nami. Jedynie nie wpuszcza sprzątaczek do pokoju, warczy i się szczerzy. Jak więc chcemy aby posprzątano pokój to musimy być i Nikusia zamknąć w jakimś pokoju albo wyprowadzić. Ale to da się jakoś ogarnąć. Na szczęście nie obgryza mebli i wygryza dziur w kanapach. Pomogły patyczki, które w dzieciństwie dostawał? Teraz ma swoją szmatkę, sznurek, plastikową butelkę i walczy z tym jak z wrogiem. Ni ujada tez jak nas nie ma. Tylko jak ktoś przechodzi pod drzwiami, ale to trwa chwilę. Może więc jeździć. I jest bardzo szczęśliwy. Jednak nie ma to jak w domu, po powrocie cały dzień spędza w swoim posłanku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz